Siedem najciekawszych miejsc w Bahrajnie

Al Areen Wildlife Park

 

Osiołek

fot. Izabela Smalec

To jedyny w Królestwie park przyrody i stanowi niezwykle przyjemna odmianę w stosunku do pustynnego otoczenia, w którym się znajduje. Zajmuje teren ośmiu kilometrów kwadratowych i jest zamieszkany przez mnóstwo gatunków zwierząt i ptaków, w dużej części pochodzących z regionu Bliskiego Wschodu.

Nigdy wcześniej nie wiedziałam, że istnieje tak dużo odmian kóz, od tych nam znajomych, po gatunki, które wyglądają jakby przyleciały z innej planety (łyse, z małymi zrolowanymi uszkami), lub jak długowłose jamniki, na krótkich nóżkach.

Są osły, na które trzeba uważać, gdyż przy lada okazji próbują żuć co popadnie, nawet jeśli to koszula na twoim grzbiecie. Są gazele,
strusie, pelikany, flamingi.

Menadżer parku opowiadał mi pół żartem, pół serio, jak to parę lat temu próbowano sprowadzić z RPA dwie żyrafy, które wychowały się wśród zieleni i drzew swojej ojczyzny. Kiedy przywieziono je do Bahrajnu, bardzo szybko obie zdechły z rozpaczy, widząc pustynie dookoła...

 

Śpiące jeżozwierze.

fot. Izabela Smalec

Wyspy i morze

W pobliżu Bahrajnu znajduje się kilka wysp, które są oazą spokoju dla spragnionych odpoczynku.

Al Dar malutka wysepka, na którą regularnie przywożą i wywożą wodne 'autobusy', gdzie oprócz plaży jest malutka latarnia i restauracja.

Wyspy Al Hawar to większe i bardziej znane. Jest tam nawet hotel, w którym można sie zatrzymać, chociaż najpopularniejsze są jednodniowe wycieczki, jako że wyspy są tak blisko.

Można tam nurkować, pływać, wynająć jet ski, uprawiać różnorakie sporty, a w drodze, z odrobina szczęścia zobaczyć delfiny.

W pobliżu Bahrajnu zatopionych jest kilka wraków statków, gdzie regularnie w weekendy spotkać można nurków. Wokół wraków jest mnóstwo kolorowych ryb, a czasami spotkać można nawet nieszkodliwe gatunki rekinów.

Souq

 

Sklep z abayami.

fot. Izabela Smalec

W Bahrajnie jest kilka souqow, czyli bazarów, ale najbardziej znany jest Manama Souq, w sercu stolicy.

W plątaninie uliczek znajdziesz wszystko: kolorowe piramidy usypane z przypraw, duży obszar pokryty tylko sklepami ze złotem, nazwany Gold Souq, ubrania, śpiewające i chodzące wielbłądy z Chin, materiały, pamiątki. Są sklepiki oferujące lokalne specjały, orzechy i migdały, na każdym rogu sklepy z abayami, typowymi czarnymi sukienkami, jakie tradycyjnie noszą tu kobiety.
Łatwo się zgubić, niełatwo znaleźć czego się szuka. Jednak kiedy nagle zza rogu wyłania się meczet, w perskim stylu, udekorowany niebieskimi kafelkami, wiesz że było warto zgubić się, choć na chwilę...

Muharraq

Muharraq do 1923 był stolicą Bahrajnu. Parę lat temu Ministerstwo Kultury zdecydowało się odnowić dużo starych budynków w tej części kraju. Znajduje się tam kilka architektonicznych perełek,takich jak Siyadi House, dom handlarza perłami, Shaikh Isa House, dom emira z XIX w. W jednej uliczce, gdzie odnowione są wszystkie budynki, znajduje się kawiarnia, gdzie odpocząć można od skwaru po spacerze po okolicy, jest kilka miejsc, gdzie regularnie odbywają się wystawy,
odczyty.

Bahrain International Circuit

Jest to tor Formuły 1 oraz Formuły 3, został zaprojektowany przez niemieckiego projektanta Hermanna Tilke, który jest również odpowiedzialny za tory w Malezji, Chinach, Turcji i Walencji. Jego budowa została zakończona 5 marca 2004 i trwała przez 2 lata. Koszty inwestycji wyniosły 150 mln USD. Długość toru to 5,412 km.

Poza wyścigami Formuły 1, które są bardzo popularne w Bahrajnie, warto również odwiedzić to miejsce żeby zobaczyć jeden z najładniejszych torów na świecie.

Można też wybrać się w to miejsce żeby spędzić aktywne popołudnie na torze kartingowym. Znajduje się tam również sklepik z bardzo fajnymi pamiątkami.

 

Bahrain International Circuit.

fot. źródło: http://www.bahraingp.com

Drzewo życia

Jest to przyrodniczy fenomen oraz legenda tego kraju. Wysokie drzewo, jednego z lokalnych gatunków – mesquite, liczy sobie ponad 100 lat. Drzewo jest najzwyklejszym drzewem, jakich to jest tysiące w każdym kraju i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że znajduje się ono na samym środku pustyni. Nikt nie wie skąd czerpie wodę, ponieważ to miejsce jest skrajnie wysuszone.
Jest to na pewno fascynująca ciekawostka, jednak na zobaczenie jej z bliska nie potrzebujemy zbyt wiele czasu, warto jest pojechać i zobaczyć, że naprawdę jest to środek pustyni a drzewo ma się całkiem dobrze.

 

Drzewo życia.

fot. Izabela Smalec

Al-Fatih Grand Mosque

Chcąc dowiedzieć się więcej o religii panującej w kraju oraz zobaczyć jeden z piękniejszych budynków w tej części świata, należy udać się na zwiedzanie Al-Fatih Grand Mosque.
Jest to meczet zbudowany na terenach rekultywowanych w 1984 roku, Al-Fatih Mosque to największy budynek w kraju i jest w stanie pomieścić do 7000 wiernych. Meczet został zbudowany z marmuru z Włoch, szkła z Austrii i drewna tekowego z Indii, rzeźbiony przez lokalnych rzemieślników Bahrajnu, posiada kilka świetnych przykładów aranżacji wnętrz.

Na miejscu zwiedzających oprowadza przewodnik, wyjaśniając aspekty religijne, etykiety, jednocześnie podkreślając szczególne cechy architektury meczetu. Odwiedzający rozpoczynają zwiedzanie w małej bibliotece bezpośrednio po prawej stronie, wewnątrz głównego wejścia, gdzie kobiety muszą założyć czarną tunikę i chustę na głowę niezbędne podczas wizyty w sali modlitewnej. Szorty oraz koszulki na ramiączkach są zabronione. Po zakończeniu trasy odwiedzający otrzymują bezpłatne broszury z serii Discover Islam (opublikowane przez muzułmańską Macierz Szkolną Bahrajnu), które pomagają rozwiać niektóre z powszechnie przyjętych błędnych wyobrażeń na temat islamu.

 

Al-Fatih mosque.

fot. źródło: http://en.wikipedia.org/wiki/Al_Fateh_Grand_Mosque

 

Wnętrze meczetu.

fot. Izabela Smalec