Dziś jest 13.09.2025
Imieniny obchodzą Aureliusz, Lubor, Aleksander, Amat
Strona główna
Stolica stanu Pendżab na pierwszy rzut oka nie powala. Ale wystarczy pokonać około 30-minutowy dystans od dworca kolejowego, żeby zobaczyć jedną z największych atrakcji na subkontynencie. Mowa o Golden Temple – Złotej Świątyni. Jest najświętszym miejscem dla wyznawców sikhizmu, religii łączącej w sobie elementy hinduizmu i islamu, religii niezwykle pokojowej i otwartej na dialog. Złota Świątynia znajduje się na środku basenu, w którym wierni dokonują rytualnych ablucji. Dookoła znajdują się budynki świątynne: muzeum, w którym ekspozycja opowiada historię sikhizmu od momentu jej założenia w XV wieku przez Guru Nanaka, inne pomniejsze świątynie, jadłodajnia (wstęp do niej ma każdy, każdy może liczyć też na posiłek, który wydaję się 3 razy dziennie, wszyscy siedzą w kręgu i oczekują na swoją kolej. Bywa, że trwa to trochę dłużej, bo pielgrzymów jest na przykład kilka setek). Na terenie świątyni można też przenocować, na białych turystów czeka specjalnie wydzielone dormitorium, w którym maksymalnie można zatrzymać się na 3 dni, przy czym płaci się co łaska. Naprawdę warto spędzić choćby jedną noc na terenie Złotej Świątyni, pójść na wieczorną pudżę, zjeść razem z innymi pielgrzymami posiłek i przede wszystkim nacieszyć się sikhijską gościnnością, która nie ma sobie równych
.
Liczba opinii: 0 |
Średnia ocen: 0.00
Autor: Marta Nogas
Data publikacji: 21.07.2011 14:03
Liczba odwiedzin: 0
Maroko staje się coraz bardziej popularnym kierunkiem turystycznym. Za tym sukcesem stoi wiele czynników. Położenie kraju w zachodnio-północnej części Afryki, u wybrzeży Morza Śródziemnego i Oceanu Atlantyckiego zapewnia zarówno poczucie egzotyki (wszak to Afryka!), jak i geograficznej bliskości. Ponadto gorący klimat, dzięki któremu sezon turystyczny w Maroku trwa od kwietnia aż do października oraz naturalne piękno tego kraju – plaże, dzika roślinność oraz góry sprawiają, że Maroko jest postrzegane jako przysłowiowy „ciepły kraj”, do którego ma się ochotę uciec w każdej chwili. »
Tagi: opis kraju maroko
Autor: Angelina Sielewicz
Data publikacji: 21.07.2011 13:47
Liczba odwiedzin: 193270
Kto nie słyszał o Maorysach? Po sukcesie „Władcy pierścieni” i „Opowieści z Narni: książę Kaspian” chyba już każdy wie, kto zamieszkuje Nową Zelandię. Fani tatuaży i rugby również. Zabieram Was w podróż po bogatej maoryskiej kulturze – świadectwie narodu, który mimo zeuropeizowania, przeżywa renesans i potrafi pokazać piękno, świętość i tradycję w rzeczach zwykłych, a także zarazić tym innych. »
Tagi: australia i oceania, nowa zelandia, auckland, artykuły, angelina sielewicz
Autor: Maciej Sawicki
Data publikacji: 21.07.2011 13:28
Liczba odwiedzin: 10029
W powszechnej opinii Manchester jest typowym brytyjskim miastem przemysłowym, w którym na próżno szukać atrakcji turystycznych. Sprawa zaczyna wyglądać zgoła inaczej, jeśli przyjrzymy się metropolii z innego punktu widzenia. »
Tagi: europa, wielka brytania, manchester, relacje
Autor: Ewa Pluta
Data publikacji: 21.07.2011 13:22
Liczba odwiedzin: 1720
Świeżo upieczone mamy mogą liczyć na pracę w Enter Air. Przewoźnik kieruje swoją ofertę do kobiet, które mają już doświadczenie w branży lotniczej, chcą wrócić do pracy, nie rezygnując przy tym z opieki na dzieckiem. »
Autor: Malwina Peszka
Data publikacji: 21.07.2011 13:17
Liczba odwiedzin: 1926
Cykl artykułów, które przygotowałam dla Was poświęcony będzie Indonezji. Postaram się przybliżyć smaki, zapachy, niecodzienne widoki oraz pokazać niezwykłość ludzi zamieszkujących wyspy, które odwiedziłam podczas mojej pięciomiesięcznej podróży. Nie będę w stanie opisać ich wszystkich, jednak mogę postarać się przybliżyć choć trochę tamtejsze realia. Zabiorę Was na Bali, Jawę, Lombok oraz przyległe do ostatniej wyspy Gili Trwangan i Gili Air. Jeśli jesteście spragnieni niecodziennych opowieści o dalekowschodnich tropikalnych wyspach, zapraszam serdecznie. Indonezja to nie tylko Bali. To zdecydowanie coś więcej. Choć jest najczęściej odwiedzaną wyspą ze wszystkich indonezyjskich, niemniej jednak na jej podstawie nie możemy oceniać całego kraju. Jeśli ktoś spędził na Bali dwa, nawet trzy tygodnie, leżakując na plaży w Kucie, Jimbaran czy Seminyak, nie powinien uważać, że zmarnował czas. Może nie do końca go wykorzystał. Bo Indonezja to ok. 17 tysięcy wysp, zróżnicowanych pod względem językowym, religijnym, krajobrazowym. »
Autor: Malwina Peszka
Data publikacji: 21.07.2011 13:08
Liczba odwiedzin: 125864
Rok temu ukończyłam kulturoznawstwo ze specjalnością porównawcze studia cywilizacji na Uniwersytecie Jagiellońskim. Obecnie przebywam na rocznym rządowym stypendium w Indonezji, na Bali. »
Tagi: malwina peszka, redakcja, redakcja azja, redakcja indonezja, redakcja seksturystyka
Infolinia(22) 487 55 85
Pn.-Pt. 8-19;So-Nd. 9-19
Powered by Webspiro.