Co jeść

Serbowie cenią sobie dobrą kuchnie. Docenią ją również przyjeżdżający tutaj turyści. Może oprócz wegetarian, bo ci będą mieli ciężkie życie w tej obfitujące w mięso krainie.

Serbowie w przeciwieństwie do Polaków jedzą dużo mięsa grillowanego ( roštilj). Właśnie ten sposób przygotowywania uważa się za typowo serbski. Najczęściej podawanym rodzajem jest wieprzowina i jagnięcina (jagnię z rożna to jedno z popisowych dań). Bardzo popularne są potrawy wykorzystujące mięso mielone. Nie można nie spróbować pljeskavicy, tutejszej wersji hamburgera. Popularne są też ćevapčići czyli, małe roladki z mięsa mielonego podawane z cebulą i ciepłym chlebem, tutejsza wariancja na temat „gołąbków” czyli sarma, mięso pieczone w kapuście kiszonej- podvarak , także musaka będąca mieszanką wołowiny lub wieprzowiny z jajkami i ziemniakami a następnie zapieczona.

Serbska kuchnia obfituje w liczne zupy i gulasze (warto spróbować bardzo popularnej zupy rybnej) ale także w nadziewane warzywa. Najczęściej wykorzystuje się paprykę. Czym się nadziewa? Oczywiście mięsem.

Wegetarianie mogą szukać ratunku w burku, to rodzaj ciasta zbliżony do francuskiego oprócz nadzienia mięsa bardzo popularne są też tez z nadzieniem z białego sera lub szpinaku, można też spotkać burki nadziewane jabłkami, ziemniakami czy nawet burakami. Nie da się wyjechać z Serbii bez spróbowania burka. Są dostępne w każdej piekarni (tych w Serbii jest naprawdę mnóstwo, wiele jest otwartych 24h) lub w specjalnym sklepie. Koszt jest niewielki- ok 4zł.

Poza Burkiem osoby nieprzepadające za mięsem powinny spróbować jednej z najpopularniejszych bałkańskich sałatek: szopskiej składającej się z ogórków, pomidorów, cebuli posypanych słonawym serem.
Nabiał to kolejna rzecz jakiej trzeba spróbować w tym rejonie świata. Najcharakterystyczniejszym rodzajem białego sera jest „kajmak”- najlepiej smakuje ten domowy, podobno tylko taki może uzyskać odpowiednią konsystencję i smak.

N deser warto sięgnąć po bardzo słodką gibanice. Są to upieczone paski ciasta zmieszane z jajkiem i jednym z dodatków: znane są wersje z wiśniami, makiem i kaszą manną ale „jedyna słuszna gibanica” to ta, zawierająca ser.
Oprócz tego można skosztować pochodzących z Turcji baklaw i tulum. W kulinarnej podróży natkniemy się też na liczne torty i torciki, ciastka z kaszy mannej czy rogaliki. Poza tym mamy jeszcze slatko, czyli tutejszy dżem produkowany z owoców leśnych, śliwek lub moreli.

Co jeszcze jest godne polecenia na biesiadzie w Serbii? Nie można zapominać o przepysznym miodzie i alkoholu. Najpopularniejsza jest rakija, oraz śliwowica.
Poza tradycyjnymi potrawami znajdziemy tutaj wiele restauracji z kuchnią włoską, turecką, chińską czy indyjską. W Serbii bardzo przyjęła się pizza, praktycznie na każdym rogu można ją kupić sprzedawaną na kawałki.

Miejsca – Beata Buc

Opinie (3)

Liczba opinii: 3 |

Średnia ocen: 5.00

DAREK (gość)

23.02.13, 19:35

Bardzo fajne opisy dobra strona byłoby fajnie gdyby ktoś opisał nazwy potraw tak jak nazywają się w Serbii jak zamawiać je w barach czy restauracjach

Zgłoś
Agnieszka (gość)

09.07.12, 17:01

Serbowie cenią sobie dobrą kuchnię, a ja cenię sobie dobry artykuł -> 5 gwiazdek ode mnie

Zgłoś
Jolanta (gość)

09.07.12, 17:00

Brakuje tylko przepisu :) mniam:)

Zgłoś

Zamknij

Na skróty przez kontynenty:

Co jeść

Miejsca – Beata Buc

Opinie (3)

DAREK (gość)

Agnieszka (gość)

Jolanta (gość)

Twoja opinia

Informacje praktyczne – Serbia

Wyszukiwarka lotów

Wyszukaj

Na skróty przez kontynenty

Strefa podróżnika